Autor |
Wiadomość |
edi |
Wysłany: Pon 13:43, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
Oj tam . Nigdy nic nie wiadomo ^^. |
|
 |
Czarna |
Wysłany: Czw 19:48, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Taaa, ale do dziecka jeszcze daleko  |
|
 |
edi |
Wysłany: Wto 16:31, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
ładnie to tak słodzić? ^^. Ha ha! Edyty rosną w siłę  |
|
 |
M. |
Wysłany: Pon 16:46, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
Heheh, to fajnie  |
|
 |
Czarna |
Wysłany: Pon 16:32, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
Edyta nie jest brzydkim imieniem... Moze to glupir, ale razem z moim chlopakiem myslelismy o nazwaniu naszego dziecka tym o to imieniem (Tylko, ze narazie i tak kompletny chaos z tymi imionami mamy)... Wiem, wiem mam 16 lat, ale juz myslimy nad imieniem dla dzieci  |
|
 |
M. |
Wysłany: Nie 13:37, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mam nadzieję, że jedna z tych przyjaciółek to JA
A poza tym, jak już Ci mówiłam, Edyta to nie jest brzydkie imie
Zastanawiałam się, czy wziąc je na bierzmowania, ale jednak zdecydowałam się na Justyna ;D |
|
 |
edi |
Wysłany: Sob 19:12, 20 Paź 2007 Temat postu: ediś |
|
Napiszę w trzeciej osobie. Bo tak najłatwiej.
Urodzona trzynaście lat temu niepoprawna romantyczka. Jej prawdziwe, okropne imię to Edyta. Czekająca na swego księcia z bajki, którego i tak nigdy nie znajdzie. Wielokrotnie skrzywdzona i niemająca zaufania dla ludzi, ma niewielu znajomych i dwie, może trzy, przyjaciółki za które oddałaby życie. Mimo wszystko uwielbia zawierać internetowe znajomości i o dziwo właśnie te okazują się najtrwalsze. Kocha pisać i tańczyć. Nienawidzi matematyki i angielskiego a mimo to jest w klasie z rozszerzonym językiem angielskim. Do szczęścia potrzebne jej trochę spokoju, gorąca herbata i dobra książka. Nie lubiąca pisać o sobie a więc kończy swą bezsensowną wypowiedź. |
|
 |